Wiem, że powinien w tym miejscu nastąpić tutorial (obiecałam), ale sprawa nieco odwleka się w czasie. Żeby nie zasypywać gruszek w popiele wstawiam zdjęcia, jak wykorzystałam w domu pustą butlę i lampki na choinkę. Wszystko po to, by stworzyć fajny, nastrojowy klimat - nie tylko w święta.
Zanim zrobicie to sami - sprawdźcie, czy lampki nie nagrzewają się za bardzo i czy w butli jest dobra wentylacja.

Drugie zdjęcie - zainspirowana pracami Kasi (blog Kasi) oraz Dory (blog Dory) stworzyłam kota. Doro - możesz się nie domyślać o co chodzi (oprócz kota samego w sobie) - dzwoneczek jest złocony :)

Miaaaaaauuuu.....