Nie mogę oderwać się od jesieni - patrząc przez okno widzę, jak przyroda szykuje się do snu. Jesienne słońce, zachodzące o wiele wcześniej niż dwa miesiące temu, daje światło o ciepłej barwie. Robienie zdjęć w takiej poświacie to wyzwanie: wszystko - dosłownie - płonie.
Trudno mi więc powstrzymać się przed wplataniem w prace brązów i rudości.Powyższe produkcje wyjechały do stolicy wraz z resztą jesiennych cudeniek...
4 komentarze:
Mmmmmiodzio!
Mmmiodzio też dobry na jesień - taki lipowy :) I kolor też taki jak nasza polska złota...
coraz bardziej ta jesień mi się podoba szczególnie w Twoim wydaniu
Olu - jesień mnie tak trochę smutno nastraja. Trzeba sobie jednak radzić :)
Prześlij komentarz