Chlebak ukończony! Radość tym większa, że w końcu zrobiłam coś do naszego domu. Z racji poniewierki chleba po całej kuchni zakupiliśmy chlebak w stanie surowym, który wzięłam w obroty i posadziłam na nim Rudzika. Myślę że jest nawet zadowolony ze swojego umiejscowienia. Zawsze jakiś okruch mu się trafi.
 |
wood & decoupage & painting |
 |
hand painted |
Dzisiaj, świeżo upieczone chlebusie wędrują do środka. Nie ukrywam, że po drodze zostaną nadgryzione. Chyba nikomu na świecie się nie udało oprzeć aromatowi chleba prosto z pieca. Ja na pewno nie będę stawiać oporu zbyt długo :D
4 komentarze:
Śliczne toooo!
Agnieszko - taki komplement spod Twoich paluszków to ohohoho - zaszczyt :))
Dziękuję, Kochana i ściskam.
Cóż może być lepszego od świeżo upieczonego chleba? Drugi świeżo upieczony chleb! :)
Zwłaszcza, że dużo chętnych!
Hi!
I loved their work, are very creative and very original.
Visit my blog.
Greetings from Brazil.
Roberto
Prześlij komentarz