
Tak więc kolejnym skokiem znalazłam się blogowo w roku prawie bieżącym. Prawie, bo szkoda byłoby nie zaprezentować części przedświątecznej galerii drewnianych dekoracji. Znalazły się tutaj zakładki dla moli książkowych i czasomierze dla amatorów osiemdziesięciodniowych podróży dookoła świata. Balon - jak widać - nadmuchany i czeka.

Trzeba jedynie uważać, by nie zawadzić o wskazówki.
Dla tradycjonalistów kultywujących korespondencję własnoręczną powstały listowniki. W ostateczności można w nich umieszczać wydrukowane maile - będą się prezentować nie mniej okazale.

Dekoracje można dotykać, przestawiać, wieszać (każdą wg zastosowania). Jest to ze wszech miar wskazane.
2 komentarze:
Oj jakiez to sliczne :))) Naprawde jestem pod wrazeniem!!! Brawo :))
Dziękuję bardzo za ten pierwszy, jakże pochlebny komentarz :) Myślę, że jako przecierającej szlaki komentatorskie należy się jakaś nagroda - niespodzianka :)
Prześlij komentarz